Z zawodu - właściciel boxa CrossFit, z pasji- zawodnik dyscyplin wszelakich, w wolnym czasie (żart)- mąż fajnej żony i ojciec dwóch jeszcze fajniejszych chłopaków. Siłował się na rękę, grał w piłkę ręczną, rzucał oszczepem, ścigał się na 400m. Wszystko po to, żeby teraz te wszystkie błędy i kontuzje zamienić w bloga, którego czytasz.